Hejka!
Dziś kolejna wersja naleśników. Tym razem super białkowe, ale bez żadnych nienaturalnych dodatków, typu białko itp. Nie mam oczywiście nic do tego, sama czasem przyrządzam naleśniki, dodając białko, ale jeśli mam w domu więcej naturalnych składników, to korzystam z nich.
Te naleśniki nadają się jak najbardziej na posiłek potreningowy, aby nadbudować "zjedzone" przez nasz wysiłek mięśnie.
SKŁADNIKI na ciasto:
- 2 łyżki mąki owsianej
-2 łyżki płatków owsianych
- 1 jajo
- 1/2 kostki twarogu (chudy lub półtłusty ja używam)
- mleko (ja używam roślinnego)
- szczypta soli
SKŁADNIKI na sos:
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka ulubionego dżemu 100%, ja wybrałam o smaku czarnego bzu
DO ŚRODKA NALEŚNIKÓW:
- pół kostki twarogu chudego
- 1 tabletka aspartamu
- trochę mleka
+ ulubione owoce (u mnie kiwi i mandarynka)
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Składniki na ciasto blendujemy w mikserze i smażymy 2 duże naleśniki.
W między czasie składniki na farsz gnieciemy widelcem.
Do usmażonych już naleśników smarujemy wzdłuż farsz twarogowy. Zawijamy.
Jogurt z dżemem mieszamy i wylewamy na nasze naleśniki. Na końcu posypujemy ulubione owocami i gotowe :)
Ale pychotka, narobiłaś smaka :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK”
Zdecydowanie coś dla mnie ☺
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają- mi niestety nie udają się ☹
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Niestety ja jestem na diecie bezmlecznej, więc tym razem nie dla mnie. A wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńChociaż sama walczę ze zbędnymi kilogramami to nie zazdroszczę osobom, które walczą o to, by przytyć. Moja przyjaciółka od zawsze była brana za anemiczkę lub bulimiczkę bo waży około 43 kg i to przy dobrych wiatrach a ma ponad 165cm... Ale taka jej uroda. Może nie je regularnie, ani super dużo, ale serio potrafi zjeść więcej ode mnie :D Ja tam na jej miejscu bym się cieszyła, może wcześniej się z niej śmiali, ale teraz ma figurę modelki i do samej starości będzie mieć super figurę :)
OdpowiedzUsuńPyyysznie i zdrowo <3
OdpowiedzUsuńQue rico! 😋😋😋 Que buena pinta! 👌👌👌 Yo también quiero probar! 🤗🤗🤗
OdpowiedzUsuńNajlepsze śniadanie!
OdpowiedzUsuńMimo, iż za naleśnikami nie przepadam, te wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog-klik
Wyglądają świetnie! Zjadłabym takie naleśniki. ;)
OdpowiedzUsuńAż naszła mnie ochota na naleśniki! Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMmm smacznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńhttps://inspiracjepatrycjil.blogspot.com/
Jestem wielką fanką naleśników i często je przygotowuję :) Twoje wyglądają bardzo apetycznie i aż mam ochotę sobie takie zaserwować ;)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś :D
OdpowiedzUsuńJa bardzizej przyzwyczaiłem się jakoś do omletów, ponieważ mogę szybko przyrządzić jeden posiłek, który od razu mnie nasyci. Naleśniki też są fajne, ale czasem trzeba dużo czekać za ich przygotowaniem.
Jeżeli interesuje cię rozwój osobisty zapraszam na mojego Bloga
Wyglada obłędnie!! Powiedz mi czy ty zjadasz kiwi razem ze skórka? :o
OdpowiedzUsuń