Chociaż lubię mieć dzień pełen obowiązków, zajęć, spotkań, zrywać się wcześnie rano z łóżka i wracać wieczorem z poczuciem wykonania solidnej pracy, to naprawdę doceniam takie poranki jak ten, który możecie w skrócie zobaczyć na tych zdjęciach.
Wraz z początkiem grudnia zaczęły się na mojej uczelni egzaminy, czyli tzw. "sesja". Nauki jest dość sporo, jakby nie patrzeć, jednak najtrudniejsze egzaminy już zaliczyłam i to nawet nie tak źle, jak się obawiałam. Stąd też moja obecność na blogu spadła, ale staram się przyspieszyć znowu tempa.
Ostatnio mam problemy ze stawem kolanowym. Znacie może jakieś naturalne sposoby na zniwelowanie bólu? Nie chcę opuszczać treningów, jednak swoje zdrowie stawiam na pierwszym miejscu.
Święta zbliżają w nieubłaganym tempie, ale to chyba dobrze, bo nie mogę się ich już doczekać. Mam kilka pomysłów na posty typowo świąteczne, które mam nadzieję uda mi się w niemałym odstępie czasu tutaj dodać.
A ostatnio rozkoszowałam się takim porankiem, jak widać na zdjęciach. Niby nic takiego, ale ostatnio nawet w weekendy nie mam możliwości obudzenia się bez budzika i przeleniuchowania całego poranka. Z racji tego, że rzeczywiście tak późno ( ok. 9.00 ) budzę się dosłownie raz na ruski rok, musiałam aż to uchwycić w obiektywie.
Mam ostatnio w głowie tyle różnych planów na nadchodzący rok, że aż nie mogę się doczekać ich realizacji i tego, co mam nadzieję dobrego, wniosą w moje życie.
Dość rzadko dodaję takie wpisy jak ten - typowo lifestylowy, jednak myślę, że jest to dość ważny element blogowania, bo liczy się tu przede wszystkim interakcja między blogerem a czytelnikiem.
Chcę, byście poznali mnie lepiej, a ja chcę Was poznawać.
Dlatego chcę Was zapytać, jakie posty najlepiej Wam się czyta?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle urocza psinka, super poranki :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
For sure days like these are the best :)
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
I'm truly not a person who wakes up on alarm clock ten minutes before it starts ringing.
OdpowiedzUsuńhttps://atriumproperties.net/
Bardzo ładne zdjęcia, ślicznie wyglądasz ((:
OdpowiedzUsuńOsobiście przyjemnie czyta mi się posty przemyśleniowe, refleksyjne, jakoś lubię w ten sposób poznawać zdanie innych ludzi na pewne tematy i samą siebie skłaniać do rozmyślań.
Pozdrawiam i życzę, aby kolano przestało boleć (:
mój blog, zapraszam!
Dziękuję z Twój komentarz- czcionkę zastosowałam eksperymentalnie i faktycznie nie jest zbyt komfortowa :-)
OdpowiedzUsuńOdnośnie Twojego wpisu lubię tkie lifestylowe wpisy- bardziej przybliżaja nam osobę blogującą :-) Piesio uroczy, a od czasu do czasu warto odespac i oddać sie lenistwu.
Mma nadzieję, że staw kolanowy wróci do normy :-) Cieplutko pozdrawiam
My favorite way to ease into my day is to sit back with my hot cup of coffee and a newspaper, and then have a great breakfast served to me.
OdpowiedzUsuńhttps://www.kaleslaw.com/
O wiele milej się ogląda posty w których pojawiają się takie urocze psiaki. Ja uwielbiam czytać posty właśnie takie lifestylowe :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Ja bardzo lubię takie posty, miło mi się je czyta. Powodzenia na sesji- ja swoją będę mieć w styczniu, a teraz przygotowuję się do zaliczeń:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://klaudia-kowalczyk.blogspot.com/
Mam nadzieję, że ból z kolanem szybko minie ;) Świetne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńLubię czytać takie luźne wpisy. Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Ostatnio po całym tygodniu w biegu wręcz nie mogę się doczekać i odliczam godziny do soboty, kiedy mogę choć na chwilę odpocząć. Każdy blog jest inny. Uwielbiam w postach widzieć nie tylko treści, ale też autora, który za nim stoi i jego charakter. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Werka
jelonkowa.blogspot.com
Ja tez uwielbiam takie leniwe poranki :) choć gdyby mieć takie codziennie to straciły by swój urok. Na problemy z kolanem odpuszczenie treningu to podstawa
OdpowiedzUsuńFajne są takie leniwe poranki :) Ja mam takie zazwyczaj co niedzielę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post, a w nim relacja ze spotkania z Pierwszą Damą.
Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz ♥ Pozdrawiam!
Mój blog-KLIK
Fajne fotki. Masz słodkiego pieska. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńTroszkę się rozpisałaś, a ja "pochłonęłam" treść w mgnieniu oka! Masz bardzo lekki styl pisania; to prawda interakcja czytelnika z autorem bloga jest bardzo ważna - Ty masz ten dar, pielęgnuj go kochana! <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mój piesek lubi zagrzać miejsca w ciepłym łóżeczku he he
Pozdrawiam serdecznie!
Jak słodko z psiakiem <3
OdpowiedzUsuńMój blog♥