ULUBIEŃCY - PIELĘGNACJA

Dziś wyjątkowo wpis typowo pielęgnacyjny. Nie jestem ekspertem w tych sprawach i raczej używam mało kosmetyków. Poza tym też z reguły rzadko je zmieniam, bo wiem z doświadczenia, że moja skóra nie lubi zmian, zwłaszcza na twarzy. Zamiast eksperymentować z coraz to nowymi kremami, wolę zostać przy tych, które wiem, że bardzo dobrze działają i są spójne z moją cerą i problemami z nią związanymi.
1. Organique jest akurat taką firmą, która mimo swojego naturalnego i przede wszystkim organicznego składu ma niesamowity zapach, no i najważniejsze - działanie.
Cenowo jest dość drogo, ale myślę, że adekwatnie do jakości.
Dużo na temat powyższego balsamu do ciała nie da się powiedzieć - z wszystkim, co jest napisane z tyłu na ulotce jest prawdą w tym przypadku.
Zapach utrzymuje się naprawdę długo, nawet jak nałożycie niewielką ilość na skórę.
MOJA OCENA: 9/10
DLA JAKIEJ SKÓRY: każdej, zwłaszcza suchej

 2. O tym kremie z tej samej firmy mogę powiedzieć to samo. Zapach jest przecudny. Skóra nigdy nie staje się przesuszona mimo codziennej walki z makijażem, zanieczyszczeniami powietrza, słońcem lub mrozem. Lepiej jest go rzeczywiście nakładać na noc, ponieważ pod makijażem może się "zwarstwiać".
MOJA OCENA: 8/10
DLA JAKIEJ SKÓRY: każdej

2. Ten kosmetyk wzięłam na wypróbowanie. Jest według mnie neutralny. Zapach nie jest zły, ale też nie czuć go za bardzo. Jeśli chodzi o ujędrnianie i nawilżanie to z pewnością w jakimś stopniu się sprawdza, zwłaszcza jeśli chodzi o to drugie.
Jedyny minus, jaki zauważyłam to taki, że wydaję mi się, iż przez ten produkt na moim dekolcie pojawiają się mniejsze wypryski. Gdy przestaję go stosować na kilka dni, automatycznie znikają; a gdy znów zaczynam - ponownie powracają.
MOJA OCENA: 6/10
DLA JAKIEJ SKÓRY: odwodnionej, suchej; dla wrażliwej raczej NIE!

4. Jeśli chodzi o oczyszczanie mojej twarzy, to moja skóra jest bardzo wymagająca i najlepiej się komponuje z jak najbardziej naturalnymi produktami.

Ten żel z pewnością bardzo dobrze oczyszcza skórę (w drugiej fazie oczyszczania twarzy tonikiem, płat kosmetyczny nie jest już prawie w ogóle brudny). Dodatkowo ma piękny zapach, chociaż nie tak trwały jak kosmetyki z firmy organique. Czuję lekkie ściągnięcie, jeśli nie nałożę po umyciu nim żadnego kremu, jednak jak na produkt oczyszczający nie jest to uczucie aż tak intensywne. Polecam ten produkt na pewno osobom z wrażliwą i suchą cerą, czyli taką, jaką ja mam.

MOJA OCENA: 8/10

DLA JAKIEJ SKÓRY: suchej i wrażliwej, popękanej

5. Ostatnim produktem będzie olejek kokosowy do ciała i włosów. Można go używać tak naprawdę, gdzie się tylko chce. Ma niebiański zapach. Jeśli chodzi o działanie, to używam go głównie jako maska na noc na włosy bądź po umyciu na mokre końcówki, i rzeczywiście widzę różnice w ich wyglądzie. Są bardziej miękkie, błyszczące i lepiej się rozczesują.
Jeśli chodzi o działanie na twarz to również regularnie go stosuję i jest to już moje 3 opakowanie. Właściwie ten olejek cały rok się nadaje do użytku, ponieważ nasza skóra jest wiecznie narażona na różne czynniki zewnętrzne, które powodują suchość, zmęczenie i osłabienie. Dlatego lubię sobie ten produkt nałożyć codziennie przed snem, czy w lato po całym dniu opalania i wystawiania naszej twarzy na słońce, czy w zimę po spacerze w minusowej temperaturze.
MOJA OCENA: 9/10
DLA JAKIEJ SKÓRY: każdej, głównie suchej i wrażliwej

To wszystkie produkty do pielęgnacji, jakie używałam i niektóre wciąż używam w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Mam nadzieję, że o niektórych pierwszy raz słyszycie i mogliście się dowiedzieć, czy są według mnie godne polecenia, czy może lepiej postawić na coś innego.
Napiszcie w komentarzach, jakie Wy regularnie stosujecie produkty do pielęgnacji swojego ciała :)