ZACZYNAM KOLEJNY RAZ ŻYCIE

Odkąd pamiętam, to zakończenie każdego roku szkolnego wiązało się dla mnie z krótką przerwą i rozpoczęciem nie tylko kolejnej klasy, ale też nowego etapu życia. W ciągu tych wszystkich lat zdałam sobie sprawę, że to życie tak naprawdę toczy się w kółko i co roku zaczynam od tego samego miejsca, ale jako odrobinę mądrzejsza osoba. 
Aktualnie skończyłam liceum, dostałam się na studia, znalazłam pracę na wakacje, ale mam również czas na zabawę i przyjemności. Czyli kolejny raz podchodzę do mojego życia i tak naprawdę zaczynam je tworzyć od nowa. Jest już to trochę monotonne, jednak tym razem chcę do tego wszystkiego podejść inaczej, bez nerwów, na luzie, z nastawieniem "co będzie, to będzie", ale też docisnąć pedał gazu, żeby nadrobić te lata (no dobra, nie będę przesadzać), które zmarnowałam, oglądając więcej niż jeden odcinek serialu dziennie; wyłączając budzik, który nastawiłam dzień wcześniej, żeby pójść biegać; czy nawet zjedzenie jednego kawałka pizzy więcej, choć i tak byłam pełna już pełna.
Nie wiem, jak zamierzam się ukierunkować tutaj, co dodawać i jak często. Chcę spróbować kolejny raz do tego podejść, ale z zupełnie innym nastawieniem. Wiem, że blogosfera traci swoją wartość i "modę", ale nie dla mody zaczęłam tu kiedyś pisać, a dla mojego hobby, które dalej gdzieś we mnie jest i upomina się o swoje istnienie.   A   więc   let's   try  .










Komentarze

Prześlij komentarz