SUMMER VIBE

Powracając na bloga, stwierdziłam, że póki nie zaplanuję sobie wszystkiego do końca, to nie będę czekać, tylko zacznę dodawać te zdjęcia z sesji, które "na szybko" udało mi się zrobić przed i po maturze.
A jeśli chodzi o samą maturę, to nie spodziewałam się, że tak szybo zleci mi do niej czas. Tyle nauki, odmawiania sobie wyjść, spotkań, żeby tylko jak najlepiej ją zdać. Żałuję, że zrobiłam się bardziej ambitna dopiero w trzeciej klasie liceum. W innym razie, z pewnością miałabym dużo łatwiej z przygotowaniem się do tego egzaminu. 
Jednak było, minęło. Wczoraj załatwiałam ostatnie sprawy związane ze studiami i tak naprawdę od dziś mam już prawdziwe, spokojne, bez stresu wakacje, nawet mimo tego, że chodzę do pracy. Planuję sobie drobne wyjazdy na sierpień i myślę o nagrywaniu co jakiś czas krótkich filmików tutaj. Jestem ciekawa, jak sobie z tym poradzę i oczywiście Waszego odbioru :)










Komentarze

  1. Ślicznie Ci w tym kolorze bluzki :) Pozdrawiam!

    https://by-vanys.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w realizacji planów :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że wróciłaś do prowadzenia bloga. Życzę Ci powodzenia na studiach. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, wiem coś o tym... Sama zrobiłam się "bardziej ambitna" tuż przed maturą. Na szczęście zdążyłam i wyszła mi naprawdę dobrze :) Ale to była gonitwa...!

    Carrrolina Blog - klik

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zdjęcia. To teraz możesz zacząć odpoczywać pełną parą.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia oddają wakacyjny klimat. Ach, też bym chciała się wybrać gdzieś nad wodę! U mnie matura niestety, już bliżej, niż dalej. Zostałam mi ostatni rok, więc w tym roku mam bardzo pracowite wakacje.
    Zapraszam do mnie bluue-butterfly.blogspot.com
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wakacyjne fotki!:)

    Zapraszam na nowy post, a w nim relacja z kursu letniego w Norwegii.
    Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz. Pozdrawiam! ♥
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, że wszystko załatwiłaś z uczelniami :)
    Właśnie lipiec był dla mnie stresujący, bo nie dość, że wyniki matur, to załatwianie uczelni, cała rekrutacja, papiery i praca i mało się zrobiło czasu dla siebie.
    Ale w sierpniu postawiłam na odpoczynek, tylko czekam na wyższe temperatury :)

    http://live-telepathically.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Na jakie studia się wybierasz? Świetne zdjęcia!

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje zdania matury, ja za jakieś półtora roku umrę ze stresu. Nie ukrywam, że chciałabym zdać ją jak najlepiej i już obiecuje sobie,że będę się systematycznie uczyła, ale zobaczymy jak to będzie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz