ULUBIEŃCY MIESIĄCA | STYCZEŃ

Dziś przychodzę do Was z czymś, o czym często zapominam, a mianowicie ulubieńcach miesiąca. Było ich trochę, zwłaszcza jeśli chodzi o kulturową część, czyli filmy, muzykę i seriale.
Jednak zacznę od kosmetyków, których używam w sumie już od 2 miesięcy, ale na tę chwilę jestem pewna, czy rzeczywiście warto się w nie zaopatrzeć.

1. KOSMETYKI
Ten produkt z selfie project jest już u mnie na wykończeniu i planuję kupić kolejne opakowanie, ponieważ naprawdę widać było efekty. Głównie stosowałam tego jako maseczki, czasem peelingu. Maseczka po prostu najlepiej mi się sprawdzała. 
Tak jak jest na opakowaniu wymienione: złuszczanie, mat, zapobiega niedoskonałościom, odblokowanie porów - z wszystkim się zgadzam. Cera jest potem niesamowicie świeża.



Kolejnym produktem do twarzy, który używam jest under twenty intense anti acne. Nie mam bardzo dużego problemu z pryszczami, jednak te które mam, chciałam i wciąż chcę z nimi walczyć. Toników z tej firmy używałam w wieku 13-14 lat i pamiętam, że super działały, dlatego i teraz zdecydowałam się go kupić i również widzę efekty. Moja cera jest zdecydowanie lepsza niż pół roku temu, a tonik bardzo dokładnie zmywa makijaż i dogłębnie oczyszcza.



No i ostatni produkt kosmetyczny, który stosuję już od października, ale dopiero po tym czasie mogę powiedzieć, czy i na mnie działa ta odżywka. Trochę obawiałam się jej używania, że np. rzęsy mogą rosnąć wewnątrz powieki albo zacznę gorzej widzieć, ale nic z tych rzeczy. Jeśli nakładamy odżywkę tak, jak jest to wskazane, czyli tylko na linie górnej powieki, to pierwsze efekty bez żadnych nieprzyjemności zobaczymy po ok. 3 tygodniach. Po 2 miesiącach rzęsy zaczęły mi mocniej wypadać, ale nie zamartwiałam się tym, ponieważ przez ten czas zrobił się ich aż nadmiar. To trwało jakiś tydzień, po czym wciąż wyrastały mi nowe, a te starsze się wydłużały.
Moje rzęsy po prawie 4 miesiącach wyglądają tak jak na poniższych zdjęciach. Producent zaleca, aby kuracja trwała 6 miesięcy, a więc póki co to nie jest jeszcze końcowy efekt, ale i tak już jestem zadowolona.




 2. ULUBIONE FILMY

Zdecydowanie w tym miesiącu wygrał film "Dżungla", gdzie główną rolę zagrał Daniel Radcliffe. Rzadko oglądam filmy przygodowe i dramaty, a to połączenie opowiadające o prawdziwej i zarazem przerażającej historii młodego mężczyzny, który chciał tylko przeżyć jakąś przygodę, naprawdę okazało się niesamowitym filmem. Jest bardzo ciekawy, wciągający i trzymający w napięciu. Polecam!

Drugim filmem, który chcę Wam polecić jest horror jigsaw, czyli "Piła: Dziedzictwo". Jestem osobą, która lubi dreszczyk emocji oraz bycie w napięciu podczas oglądania filmów, a niestety coraz mniej horrorów potrafi to zrobić. Ten może nie miał dużo momentów przyprawiających o 'zawał serca', ale po prostu był przerażający i widać, że reżyser miał pomysł na kolejne pułapki i ogólnie cały scenariusz filmu. Nie jest to kolejna bardzo podobna część. Polecam!

3. ULUBIONE SERIALE

W tę zimę seriale są u mnie na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o wieczory po szkole. Uwielbiam się zrelaksować z herbatą, oglądając swój ulubiony serial.

Pierwszy z nich to "Sense8" odc. 60 min
"Ośmioro ludzi z całego świata zostaje połączonych ze sobą na poziomie mentalnym i emocjonalnym. Dzięki temu połączeniu są w stanie jednocześnie odczuwać, to co pozostali członkowie grupy oraz korzystać z wiedzy i umiejętności poszczególnych jej członków. Wkrótce wszyscy znajdują się w ogromnym niebezpieczeństwie, kiedy stają się celem organizacji widzącej w nich zagrożenie dla przyszłości świata."
Serial naprawdę bardzo mnie wciągnął. W trakcie jego oglądania sama zaczęłam się zastanawiać, czy może mogłabym też mieć taką 'umiejętność' jak oni haha. Polecam!

Drugim serialem, który zdecydowanie polecam dla młodzieży jest "Faking It" odc. 20 min.
"Dwie najlepsze przyjaciółki, Karma i Amy, decydują się udawać lesbijki, by zyskać na popularności."
Poleciła mi go koleżanka, też m.in. dlatego, że odcinki trwają ok. 20 minut i można obejrzeć je nawet chwilę przed wyjściem do szkoły w trakcie malowania albo śniadania. Oprócz tego oczywiście bardzo mnie wciągnął. Mimo tego, że pokazuje proste, codzienne rzeczy i sytuacje aktualnych nastolatek, to skrywa wiele życiowych wartości i mówi o akceptacji drugiej osoby, niezależnie od tego, jaką ma orientację seksualną.

Trzecim i ostatnim serialem, który udało mi się jeszcze odkryć w tym miesiącu jest "Orange Is The New Black" odc. 60 min
"Komediodramat oparty na bestsellerowych wspomnieniach autorstwa Piper Kerman pod tym samym tytułem. Dobrze sytuowana, niedawno zaręczona mieszkanka Brooklynu Piper Chapman, zostaje skazana na karę roku pozbawienia wolności w więzieniu federalnym, na skutek związku z dilerką narkotyków Alex sprzed blisko dekady. Aby zapłacić swój dług wobec społeczeństwa, Piper musi zamienić swoje wygodne życie w Nowym Jorku, u boku narzeczonego Larry'ego, na pomarańczowy kombinezon i zaskakującą społeczność więzienną. Wkrótce zaczyna kwestionować wszystko w co dotąd wierzyła i tworzyć nowe, nieoczekiwane sojusze z grupą ekscentrycznych i szczerych do bólu więźniarek."
Tak dobrego serialu nie widziałam od bardzo dawna. Pokazuje prawdziwą historię opisaną przez jedną z więźniarek. To, co się dzieje w więzieniach dla kobiet jest naprawdę straszne. Jednak z wszystkim można sobie poradzić, ponieważ tego właśnie uczy więzienie (tak ukazuje to serial). Nie zawsze jest źle, czasem ten dramat jest obracany w świetną komedie i można się uśmiać. Polecam!

 4. ULUBIONE PIOSENKI


Ofenbach vs. Nick Waterhouse - Katchi







5. ULUBIONY INSTAGRAM

Nie myślałam, że będę kiedyś polecała jakikolwiek profil na instagramie, ponieważ tych świetnych i inspirujących jest naprawdę dużo i można by było połowę instagrama tu polecić. Jednak znalazłam ostatnio taki jeden, na którym są same pomysły na zdrowe posiłki. Filmiki są w przyspieszonym tempie i trzeba bardzo szybko czytać, jakie składniki po kolei osoba dodaje, ale na pewno większość z nich każdy ma w domu, a jeśli nie miałby to są one bardzo łatwo dostępne i również w przystępnych cenach. 


Jeśli macie też coś do polecenia, piszcie w komentarzach, a ja z chęcią się tym zainteresuję! :)

Komentarze

  1. Ja używałam tej odżywki do rzęs przez kilka tygodni i właśnie...zaczęłam gorzej widzieć. Planuję zrobić drugie podejście, ale nieco się obawiam :( Twoje rzęski zachwycają <3

    MÓJ BLOG-ZAPRASZAM

    OdpowiedzUsuń
  2. Long4Lashes bym się bała, bo może wyrządzić poważne szkody...
    Orange is the new black uwielbiam ❤
    My blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetni ulubieńcy !
    https://the-rose-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja słyszałam ze jak skończy się używać long4lashes to rzęsy zaczynają wypadać i robią się bardzo krótkie :/

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie dużo osób z mojego otoczenia poleca tą odżywkę z long4lashes i chyba muszę w nią zainwestować bo sama mam króciutkie :)
    nkarolainn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też odniosę się do odżywki: mianowicie mam króciutkie rzęski, do tego niespecjalnie gęste, dlatego planuję niedługo kupić tą odżywkę, zachęcona efektem widocznym na zdjęciach :D Ale najpierw dam szansę olejkowi rycynowemu.

    Obserwuję i zapraszam: anotherbeautyblogxoxo.blogspot.com ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawi ulubieńcy :D
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. o ja mamy podobne gust muzyczny! i dzięki za seriale bo wiem już co mogę oglądać we ferie
    zapraszam! <3
    https://jesi-jesaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. ojej jakie długie, zazdroszczę. Polecam Ci Riverdale- świetny serial!

    https://angelika-malinowska.blogspot.com/2018/01/troche-lata.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten tonik under 20 mam w swojej kosmetyczce :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę przyznać, że zaciekawił mnie ten żel 3w1 ^^ Bardzo fajne piosenki :D
    Świetni ulubieńcy ^^ Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej! Świetny post, jesteś naprawdę megaaa śliczna :)

    obserwuje i zapraszam do mnie :
    milentry-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Uuuu, rzęsy na prawdę piękne! Też kocham Sense8. Jestem wściekła, że Netflix nie chce przedłużyć serialu. Na całe szczęście robią długi odcinek specjalny. Nie umiem się go doczekać :)
    Zapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę wypróbować tę odżywkę do rzęs. Jeśli chodzi o seriale, oglądałam przez pewien czas Faking It, jednak w pewnym momencie zaczął mnie niestety nudzić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Za filmami typu Piła nie przepadam, choć jestem fanką horrorów. Jednak jak polecasz, to chętnie obejrzę, bo mam duuuużo wolnego czasu ze względu na chorobę :)


    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz