NOWOŚCI KOSMETYCZNE



Powyższe kosmetyki kupiłam na ostatnich promocjach w Rossmannie i wszystkie są kompletnymi nowościami, ponieważ tak jak to często robię, tym razem nie kupiłam nic, co używałam już wcześniej. Dlatego też post ten jest dopiero teraz, bo musiałam po kolei wszystko przetestować, aby polecić lub nie Wam te produkty.


1.  PUDER Z ROZŚWIETLACZEM Z WIBO
Jako sam puder oddzielnie bardzo ciężko by się go nakładało, jednak jednym machnięciem mamy na pędzlu bardzo pigmentowany rozświetlacz, który utrzymuje się na naszej twarzy cały dzień. Zwłaszcza widać go w świetle.


2. K LIPS (milky brown) z LOVELY
Słynna podróbka Kylie Jenner z lovely naprawdę zrobiła furorę w internecie. Ja przekonałam się do niej dopiero, gdy miałam okazję kupić ją na promocjach i nie żałuję zakupu ani koloru. Jednak matowy błyszczyk "extra lasting" również z lovely wydaje się być trwalszy.


3. EYELINER Z WIBO
Używałam go już nie raz. Bardzo wygodnie robi się pisakiem kreskę na oczach. Co do trwałości nie jestem przekonana, ale jak komuś wystarczy kilka godzin w spokojnej pracy albo u kogoś na odwiedzinach, to z pewnością będzie cały czas pięknie wyglądał. Lepiej nie używać go na niepewną pogodę albo całonocne imprezy.


4. ODŻYWKA I LAKIER DO PAZNOKCI Z WIBO
Jak widać, długo stałam przy półce z wibo. Nie żałuję kompletnie zakupu obu tych rzeczy. Odżywka rzeczywiście odżywia i utwardza płytkę paznokcia. Lakier nie odpryskuje przez bardzo długi czas i ma wygodny do malowania pędzelek.


5. MASECZKI CARBO DETOX Z BIELENDA
Wcześniej używałam kremu z carbo detox i chciałam z początku go kupić. Niestety nie zdążyłam, tak więc ekspedientka poleciła mi te maseczki, a zwłaszcza tę zieloną. Po niebieskiej nie zauważyłam zbytnio efektów. Po zielonej jednak były one olbrzymie. Wypryski w połowie znikały, raczej nie pojawiały się nowe. Doszło do tego, że przed wczoraj dokupiłam jeszcze 3 zielone maski. Tak więc polecam!


6. ŻELE DO MYCIA TWARZY:
• SELFIE PROJECT
• LOREAL ŻEL OCZYSZCZAJĄCY

Po Lorealu nie zauważyłam nadzwyczajnych efektów. Jedynie tylko to, że bardzo dokładnie oczyszcza skórę.
Selfie Project to produkt 3 w 1. Najczęściej używam go jako maseczki, którą nakłada się na 10 minut. Ew. peeling, ale to bardzo rzadko. Żel myjący działa praktycznie jak peeling, więc tego tu nie ma.
Po maseczce jednak moja skóra jest niesamowicie gładka i czuję, że również oczyszczona oraz matowa. Dodatkowym plusem jest też jej cytrusowy zapach.


Komentarze

  1. So nice and interesting review, my darling! Lovely products!

    Visit my blog, Maleficent

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne nowosci :D
    super post :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam Ci bardzo te maseczki! Świetne są 💕
    Zapraszam💕

    OdpowiedzUsuń
  4. chciałam też kupić tą pomadkę ale nie było tego kolorku u mnie <3
    zapraszam
    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rzeczy, chce kupić ten eyeliner. Natomiast te maseczki jakoś nie przypadły mi do gustu.

    https://livetourevel.blogspot.com/2017/11/fit-couple.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Lovely haul! Have a great weekend!

    New follower! Follow back? ;)
    >> MARY MARÍA STYLE <<

    OdpowiedzUsuń
  7. Posiadam te kosmetyki i są świetne :)
    http://poziomka1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam tą maseczkę z Bielendy :) zostaję tu z Tobą na dłużej i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę zaopatrzyć w maseczkę z L'oreal'a :D BLOG - golawskarolina

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz