Hej jestem Mart z blogu http://sloik-dzemu.blogspot.com/ mam 18 lat i probuję spełniać swoje marzenia. Blog założyłam nie tylko po to by poznawać nowych ludzi czy po to by rozwijać swoją pasję- fotografię ale też żeby uwierzyć w siebie. Chce żeby moja niska samoocena zmieniła się w wyższą, chce być pewna siebie i wierzyć, że mi się uda. co prawda blog prowadzę krótko, ale daje mi dużo siły. Czytając to chce, zachęcić czytelników aby oni też spróbowali zrobić coś ze swoim życiem. Wiem, że może nie jestem idealna, że może wielu nie spodobać mój blog bo jestem prostą dziewczyną ale zapraszam serdecznie. mam takie postanowienie noworoczne że będę prowadzić blog bardzo regularnie, mimo że już obiecywałam to teraz dotrzymam słowa! :D

 jeśli chcielibyście do mnie napisać czy podać jakieś pomysły na bloga to śmiało piszcie u mnie w komentarzu na moim blogu! niech ten rok bedzie dla was idealny, całuje Mart

2015, 2014 czy dobry, postanowienia noworoczne

Heiii! Na samym początku chce Wam życzyc szczęśliwego Nowego Roku i oby był on dla Was jeszcze lepszy od 2014! :*
Nie wiem, czy zrobię podsumowanie roku, ale planuję. Póki co nie dam rady, ponieważ jestem w tej chwili u siostry.
Czy rok 2014 był dla mnie dobry? W sumie sama nie wiem. Nim się obejrzałam, a już zawitał nas 2015 rok. Nie mogę się przyzwyczaić do tego, że rocznikowo mam 15 lat!! Jest to dla mnie wlaściwie duży szok. Tymbardziej, że od małego zawsze mówiłam, że najchętniej ominęłabym ten wiek. Nie wiem czemu, tak sie go bałam strasznie, a teraz mysle, ze moze przewidzialam wtedy, ze cos w tym wieku sie w moim zyciu stanie. Oby to bylo cos wspanialego, hahahaha.
Ogolnie nie narzekam, byl to najlepszy rok odkad pamietam, mimo, ze listopad i grudzien byly dla mnie trudnymi miesiacami. Poznalam wiele nowych znajomosci, ktorych na pewno nie zaluje, a z pewnoscia wiekszosci. Wakacje takze byly udane, chociaż badzo szybko dla mnie minęły.
Był to to rok przełomowy dla mnie, ponieważ sama wiem, że się trochę zmieniłam. I nie chodzi mi o wygląd, chociaż przyznaję. Zaczęłam się troche mocniej malować, ale to i tak na całe szczęście wygląda w miarę naturalnie, taką mam nadzieję bynajmniej hahaha.
Zmieniłam moje nastawienie do życia o 360 stopni. I wydaję mi się, że raczej na plus, duży plus.
Zapamiętałam wszystko, co mówiła mi rodzina, przyjaciele i nie tylko, sama również potem uświadamiałam sobie wiele cennych, wydaję mi się rzeczy. I planuję zrobić następny post o tym, jak sobie radzić z dołami, z otaczającym nas prawie ciągle stresem i jak zacząć żyć tak, aby nie marnować ani jednej minuty. Taka trochę motywacyjna notka tu zawita, która mam nadzieję, że pozytywnie na Was wpłynie :).
Czy mam jakieś szczególne postanowienia na ten rok? Jak zwykle postanowiłam sobie, że zacznę regularnie biegać, a nie, że raz co 2 dni, raz co tydzień/2 tygodnie. Wybiorę sobie dni w tygodniu, gdzie będę miała na to czas, a jeśli nie, to będę ćwiczyć w domu na grze(nie wiem czy mogę ją nazwać grą hahah) Kinect Training, która wydaję mi się, że dużo bardziej mnie męczy od tego, ile mogę sobie pobiec w czasie, gdy chodzę do szkoły.
Drugim moim postanowieniem noworocznych jest ruszenie za przeproszeniem dupy i wzięcie się dość porządnie do nauki, ponieważ mocno ją opuściłam w pierwszym półroczu i ze średni 4,9 w pierwszej klasie spadłam jakoś na 4,2. Druga klasa jest rzeczywiście dużo trudniejsza od pierwszej, jednakwiem, że gdybym się przłożyła, to byłoby chociaż 4,5 teraz, a olałam to wszystko totalnie i listopad z grudniem polegał głównie na zaczęciu sie uczyć okolo 24-1 w nocy i zasypianie przy książkach po pierwszych 5 minutach, bardzo częste ściąganie, uczenie się przed lekcją na przerwie w szkole. Także tak... chcę to na pewno zmienić, conajmniej na naukę, jaka wyglądała u mnie w pierwszej klasie.
Trzecim postanowieniem jest ogarnięcie moich wszystkich obowiązków poza szkolnych. Czyli spacery z psem, które będę się starała robić codziennie, chociaż po pół godziny, pomaganie bardziej w domu, w sprzątaniu, bo ostatnio codziennie mnie prawie nie ma tam i moja mama sama to wszystko robi, a nie chcę, żeby to tak wyglądało. Oczywiście mam zamiar dodawać więcej takich postów jak dzisiaj, czyli dłuższych, wymagajacych dużo więcej czasu. Jednak nie zawsze jest to możliwe i odkąd pamiętam staram się być tutaj także dużo bardziej regularna i systematycznie dodawać posty, Muszę oszczędzać po prostu każdą minutę i rzadziej siedzieć na facebooku hahaha. Wtedy na wszystko powinnam mieć czas już :).
Więcej postanowień nie mam, ale mam ogromną nadzieję, że gdy będę się tak starała i nie zaniedbywała bloga, to dojdę chociaż do 600 obserwatorów w tym roku, marzę po prostu o tym hahaha :).