PULPECIKI Z CIECIERZYCY W SOSIE MUSZTARDOWO-MIODOWYM Z FRYTKAMI

   Nadszedł w końcu czas na przepis. Od pół roku jestem na diecie wegetariańskiej, a aktualnie staram się powoli eliminować z mojego dziennego jadłospisu produkty odzwierzęce, jak mleka, jogurty, serki, jaja. Chciałabym spróbować dietę wegańską, chociaż raczej przy niej nie planuję zostać do końca życia. Zamiast tego mam w planach w przyszłości wybierać wyłącznie jaja od kur hodowanych na wolnych wybiegach oraz mleka, jogurty i sery z hodowli ekologicznych.

   Zanim przejdę do przepisu, wypada wspomnieć o plusach związanych z dietą wegetariańską:

 * zmniejsza ryzyko wystąpienia: cukrzycy typu 2, otyłości, nadciśnienia tętniczego, chorób układu krążenia, nowotworów (w warzywach znajdziemy pełno przeciwutleniaczy, które właśnie zmniejszają ryzyko nowotworów)

* pomaga w odchudzaniu, ponieważ zamiennikami mięsa są zazwyczaj warzywa, co automatycznie obniża kaloryczność posiłku

* wspomaga trawienie (dzięki większej ilości błonnika w diecie)

* wcześniej wymienione przeciwutleniacze, czyli antyoksydanty nie tylko pomagają obniżyć ryzyko zachorowania na choroby cywilizacyjne, ale także bardzo poprawiają stan skóry, włosów, paznokci. Warzywa i owoce są najlepszym remedium na procesy starzenia

   Oczywiście, tak jak wszystko, bycie wegetarianinem ma też swoje minusy. Nie zaleca się tej diety dzieciom, młodzieży, kobietom w ciąży, sportowcom wyczynowym. Wegetarianizm jest dietą niskokaloryczną, dostarcza nam mniej energii. Wszystko trzeba robić z głową i zanim przejdzie się na taki tryb odżywiania, należy skonsultować się z lekarzem bądź samemu dokładnie przestudiować wszystkie informacje potrzebne do tego, aby nie doprowadzić organizmu do zaburzeń spowodowanych niewystarczającą ilością minerałów.

   Dla mnie przejście na wegetarianizm sprawiło, że zaczęłam poznawać nowe, nieznane mi dotąd smaki. Najmniej lubiane warzywa podane wedle przepisu stały się nagle przepyszne, Moja skóra i paznokcie są w dużo lepszym stanie, włosy pewnie też by były, gdyby nie częste rozjaśnianie ich w zeszłym roku. 

Porcja dla:
5-6 osób

Czas przygotowania:
* 8-12 h namaczania ciecierzycy
* 1.5 h gotowania ciecierzycy
* 45 min przygotowywania i pieczenia

Składniki do pulpecików:

- 400g ciecierzycy z paczki
- 2-3 cebule
- 1 papryka
- 3-4 ząbki czosnku
- ok. 200g słonecznika
- 4 łyżki mąki orkiszowej
- przyprawy: papryka słodka, curry, pieprz ziołowy, kurkuma, majeranek, koperek, szczypiorek suszony, sól

Dodatkowo:
- 3-4 duże ziemniaki
- przyprawy: papryka słodka, kurkuma, zioła prowansalskie, sól
- olej/oliwa z oliwek

Sos:
- musztarda
- miód

Sposób przygotowania:

Ciecierzycę wrzucamy do wody na 8-12 h (najlepiej po prostu zostawić ją na noc).
Po upływie tego czasu dolewamy do niej wodę, aż się cała zanurzy i od momentu wrzenia, gotujemy ją 1.5 h.
Następnie odcedzamy wodę i dodajemy pokrojoną cebulę, paprykę, spraskowany czosnek oraz zmielony słonecznik i podręcznym blenderem mielimy nasze składniki na w miarę gładką masę (to już zależy od was, jaką wolicie).
W kolejnym etapie dodajemy do masy mąkę oraz przyprawy, co jakiś czas ją smakując. Dalej mieszamy ręką, po czym formujemy malutkie pulpeciki.
Smażymy ok. 10-15 min z każdej strony pod przykrywką bądź pieczemy w piekarniku ok. 20 minut w 180 stopniach.

Frytki:
Kroimy ziemniaki, tak jak lubimy, ale nie za cienko. Przyprawiamy w misce z dodatkiem oleju. Pieczemy ok. 25 min w 180 stopniach.

Sos:
W zależności ile chcemy sosu, mieszamy musztardę z miodem w proporcjach 1:1.

Gdy wszystko jest gotowe, polewamy tylko sosem nasze pulpeciki i gotowe

Polecam zrobić je w takiej ilości jak wyżej nawet dla 1 lub 2 osób i tego samego dnia zamrozić resztę np. po 10 pulpecików do woreczka.
W leniwy dzień mamy obiad gotowy w 5 minut
Smacznego!